Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Katarzyna Oberda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Katarzyna Oberda. Pokaż wszystkie posty

sobota, 24 kwietnia 2021

Uzależnienie od gier komputerowych wśród dzieci i młodzieży

 Pandemia Sars Cov-2, nauczanie zdalne oraz spędzanie przez dzieci i młodzież dużej ilości czasu przed ekranem komputera, znacząco wpłynęła na rozwój zjawiska jakim jest uzależnienie od gier komputerowych. Co więcej, obecna sytuacja epidemiczna oraz brak możliwości realizowania swoich pasji i zainteresowań w wielu miejscach, spowodowała przeniesienie aktywności w świecie realnym, w świat wirtualny.


Dostępność gier komputerowych 

Ponieważ gry komputerowe są dostępne na płytach CD/ DVD, stronach internetowych, portalach społecznościowych, czy telefonach komórkowych, korzystają z nich miliony ludzi na całym świecie.

Bardzo dużą grupę graczy stanowią dzieci i młodzież, w przypadku których gry stanowią bardzo fajną formę spędzenia wolnego czasu.

W przypadku gdy gry komputerowe są dobrze dobrane do wieku dziecka, mogą stanowić idealne źródło nauki i rozrywki. Niestety, bardzo często zdarza się, że wspomniane powyżej gry komputerowe, zawierają treści nie przeznaczone dla dzieci.

Wpływ przemocy w grach komputerowych na rozwój dzieci 

Wszelkie treści nieprzeznaczone dla dzieci i młodzieży tj. przemoc, treści seksualne, zachowania przestępcze czy używanie narkotyków, prezentowane w grach komputerowych mają negatywne skutki dla rozwoju psychiki młodych osób.

Po pierwsze, powodują one u osób młodych zatarcie granicy między światem wirtualnym, a światem realnym i wywołują poczucie, że prezentowane schematy zachowań mogą być uznane za normę. Co więcej, naukowo udowodniono, że tego typu treści wyzwalają u dzieci i młodzieży nie tylko agresję, ale także powodują uczucie zobojętnienia i utratę wrażliwości na przemoc stosowaną wobec innych ludzi.


Jak rodzic może rozpoznać uzależnienie?

 Coraz częściej zdarza się, że dzieci i młodzież wycofują się  z realnego świata kontaktów społecznych z rodziną i przyjaciółmi i rezygnują z własnych obowiązków i zainteresowań na rzecz wirtualnego świata gier. Wycofanie z kontaktów społecznych może oznaczać całkowite poświęcenie  przez dziecko czasu na granie w gry komputerowe lub w sieci, unikanie kontaktów ze znajomymi, w tym unikanie spotkań i niechęć do samodzielnego wychodzenia z domu,

Bardzo częstymi zjawiskami które można zaobserwować i z pewnością świadczą one o  o uzależnieniu są: spadek zainteresowania nauką szkolną, zaniedbywanie codziennych obowiązków takich jak spanie czy jedzenie, granie w nocy i spanie w ciągu dnia, zaburzenia koncentracji, uwagi i pamięci, częste zmiany nastroju oraz konflikty z rodzicami i najbliższymi z powodu ograniczenia dostępu do komputera.


Ponieważ uzależnienie od gier komputerowych jest uzależnieniem behawioralnym, po zaprzestaniu grania w gry komputerowe, pojawiają się objawy abstynencyjne, takie jak nieprzyjemne uczucie, rozdrażnienie i niekontrolowana agresja.


Skutki uzależnienia

 Chociaż uzależnienie od gier komputerowych może mieć wiele różnych innych skutków niepożądanych, najczęściej wymienianymi w rozmowie z rodzicami osób młodych, którzy zgłaszają się do mnie z problemem ich uzależnienia są:

- zaburzenia wzroku

- wady kręgosłupa w odcinku szyjnym lub piersiowym

- zwiotczenie mięśni

- anemia

- padaczka ekranowa wywołana przez intensywnie zmieniające się bodźce świetlne.


Dlaczego młodzież uzależnia się od gier komputerowych?


Młodzi ludzie, bardzo często uzależniają się od gier komputerowych ze względu na ich łatwą dostępność oraz atrakcyjną formę, gdyż większość z tych gier, dostępna jest w formie audio- wizualnej na wyciągnięcie ręki. 


Aby zobrazować skalę problemu, posłużę się cytatem mojego młodego, 13sto-letniego pacjenta, Jacka:

''Podczas grania w gry, można pobić czyjś lub swój własny rekord i jednocześnie no wie Pani, strasznie adrenalina skacze. To jest duże napięcie, bo ja sam w końcu mogę o czymś decydować, mogę stworzyć własną postać, zadecydować kim będzie, jak ją ubiorę, jak będzie żyła i kiedy na przykład ją uśmiercę i skończę grę, żeby móc stworzyć nową postać. No wie Pani w Simsach to tak już jest. Wie Pani, muszę być dobry w graniu, żeby mnie koledzy nie wyśmiali, bo my bardzo dużo rozmawiamy na takim specjalnym do tego czacie." ( Jacek, 13lat).**

**-opisywany przypadek, jest realnym przypadkiem pacjenta, natomiast dane osobowe, zostały zmienione, na potrzeby artykułu. 


Przypadek Jacka pokazuje prawdziwy powód grania w gry. Tak naprawdę, mechanizm uzależnienia wynika z posiadania poczucia kontroli, władzy, wpływu oraz budowania relacji w społeczności graczy.  Tego typu zachowania dają prowizoryczne poczucie bycia akceptowanym, spełnionym i lubianym i w świecie wirtualnym pozwalają na wykreowanie swojego wizerunku, tożsamości  i relacji społecznych w nowy sposób. Bardzo często zdarza się, że osoby nie lubiane i odtrącone przez środowisko szkolne, rekompensują sobie w ten sposób brak relacji koleżeńskich, w świecie realnym.


Jak zapobiec przed uzależnieniem dziecka lub osoby młodej?

Po pierwsze, bardzo ważne jest rozpoznanie i zauważenie w miarę wcześnie, problemu przez rodziców. Aby zapobiec uzależnieniu, bardzo fajną kwestią, którą doradzam rodzicom moich małych i nieco starszych pacjentów, jest wyznaczenie konkretnych dni, godzin i pory dnia, która będzie przeznaczona tylko na granie lub aktywność sieciową.


Bardzo fajnym zabiegiem jest zastąpienie gier komputerowych, grami planszowymi, czy zorganizowanie wspólnego rodzinnego seansu ulubionych filmów familijnych, wspólne czytanie książek lub zorganizowanie wycieczki rodzinnej w ciekawe miejsce.

Z jednej strony, może być to nagroda dla dziecka, ale również sposób oderwania od komputera.


Tym co zalecam również rodzicom, jest wprowadzenie kontroli rodzicielskiej oraz kontroli witryn sieciowych, w celu uniknięcia dostępu przez dziecko lub młodzież do treści niepożądanych i nieodpowiednich dla ich wieku.

Tym co jest szczególnie ważne w rozwoju dzieci i młodzieży, jest okazywanie im miłości przez rodziców i osoby najbliższe każdego dnia. Jeśli dostaną jej sporą dawkę, nie będę poszukiwały w sieci sposobu na podbudowanie własnej samooceny.

Rodzicu, jeśli jest Ciebie w życiu dziecka, zbyt mało, przemyśl moje słowa i bądź bardziej, kochaj silniej, rozmawiaj ze swoim dzieckiem i towarzysz mu w jego działaniach. :)




/fot. Ośrodek Terapii Uzależnień NEFO/

Katarzyna Oberda, Psycholog, Psycholog kliniczny i osobowości.







piątek, 9 kwietnia 2021

Media Społecznościowe, a Zdrowie Psychiczne

 

Żyjemy w trudnych czasach, w których bardzo popularnym zjawiskiem stały się media społecznościowe, w które potrafią nieźle ‘wkręcić’ się nie tylko osoby młode, ale również osoby starsze. Jest to dosyć niepokojące zjawisko, gdyż można zaobserwować stopniowe obumarcie relacji międzyludzkich na rzecz relacji wirtualnych.

Nie przeczę, że są takie osoby, które bardzo pięknie i sprawnie, potrafią połączyć jedno i drugie, jednak czy zawsze się to udaje?

 

Co więcej, media społecznościowe, a raczej zbyt częsta w nich obecność, wpływa na świat realny drugiego człowieka, prowadząc do zubożenia jego własnego zdrowia psychicznego. Badania naukowe udowadniają, że z mediów społecznościowych,w chwili obecnej korzysta ponad 18 milionów Polaków, a ponad 16 milionów ma je w swoich telefonach, dostępne zaledwie, za jednym kliknięciem.

 

Ja i mój mózg zawsze on-line

Według badań sondażowych przeprowadzonych w Wielkiej  Brytanii, przeciętny brytyjczyk, sięga po telefon, 28 razy dziennie. Tym co przeraża najsilniej jest to, że coraz więcej osób młodych rezygnuje z siebie samych i ze swoich własnych pasji, na rzecz obecności w sieci, do tego stopnia, że potrafią zrezygnować z kolacji z rodzicami i rodzeństwem, tylko po to, żeby być obecnymi w mediach społecznościowych, bo- ‘’ Jest taki fajny kosmetyczny vlog, Mamo, później”. Czy to później w ogóle nastąpi.

Żeby zobrazować sytuację przedstawię przypadek młodej dziewczyny, Zuzi(11 lat).

A.‘’ Nie mam żadnego fajniejszego zajęcia niż mój najnowszy model Huwawei LTE. On ma taki fajny aparat. No wie Pani, trzaska takie zdjęcia i w ogóle internet śmiga mu lepiej  niż na komputerze i na nauczaniu zdalnym nie widać że ja nie słucham, tylko siedzę na Facebooku albo no wie Pani na Insta. Pani wie, co to jest Insta i Twitter? No bo pewnie Pani nie używa.

B.(…). No wie Pani, jakbym nie musiała jeść i czasem iść do toalety, to bym go w pokoju samego nie zostawiała. To jest mój najlepszy nierozłączny przyjaciel, no bo pies, to już taki fajny nie jest, chociaż przecież też go lubię.

C.(…) Mama się bardzo na mnie złości kiedy chodzę z telefonem wszędzie, ale dzięki komórce, nauczyłam się jak się robi taki mega fajny, mocny makijaż, tak jak moje koleżanki sobie robią, bo ja nie chcę być przecież inna”.

 

Wypowiedź A: Jako psychologowi, pracującemu z dziewczynką, zrobiło mi się jej zwyczajnie szkoda. Dlaczego? Oto jest pytanie  i oto jest odpowiedź. Według psychologii rozwoju człowieka w cyklu życia, tak młoda osoba jak Zuzia, powinna mieć już grono swoich zainteresowań i znajomych, innych niż telefon. Zrozumiałe jest, że każda młoda osoba, w szczególności nastolatka, lubi nowinki technologiczne, ale bez przesady. Zdecydowaną wadą tego typu zachowania jest Fonoholizm i uzależenienie od internetu, ale o tym będzie traktował już kolejny tekst. Niestety, to druzgoczące zjawisko wynika z mody, która jest wszechobecna w sieci.

Sama prowadzę kanał na Instargramie oraz na Facebooku, ale w sposób profesjonalny. Konto prywatne owszem, jest na Instagramie również, ale rzadko kiedy cokolwiek na nie wędruje. Nie polubiłam się z mediami społecznościowymi, po ostatnim włamaniu na Facebooka i bardzo mocnej sytuacji, która obiła się o Komisariat policji, bo po prostu tego wszystkiego było już zbyt wiele, za co z całego serca dziękuję, tylko dlatego, że nie zostałam z tym sama. Są takie zdarzenia, które bolą bardziej i te, które bolą mniej...


Skala problemu jest wysoka, nie tylko wśród dzieci i młodzieży.

 

Wypowiedź B: Telefon komórkowy nie jest gadżetem. Telefon komórkowy  nie jest dodatkiem. Telefon komórkowy służy do komunikacji bezpośredniej. Telefon komórkowy nie powinien być najlepszym przyjacielem i nie powinien też zastępować realnego, kontaktu z żywym człowiekiem lub stworzeniem takim jak pies. Stwierdzenie przecież też go lubię, nie napawa raczej optymizmem i ciśnie mi się na usta tutaj stwierdzenie” jeszcze”.

Rodzicu, zwróć uwagę na to, czy nie pozwalasz swojemu dziecku na zbyt wiele? Skup uwagę na czasie spędzanym przez dziecko w sieci, zanim dojdzie do tragedii w postaci uzależnienia.

 

Wypowiedź C:

‘’ Dzięki telefonowi nauczyłam się robić taki mocny makijaż, jak mają koleżanki”. Mocny makijaż w wykonaniu 11-stolatki. Nie, zdecydowane nie. Owszem, rozumiem że dziewczynka nie chce czuć się gorsza niż koleżanki, ale czy, nie można po prostu poprosić koleżankę mamy, która jest kosmetyczką, żeby nauczyła, co się łączy z czym, gdzie i do jakich okoliczności?. Tak młody wiek, jest dla mnie takim wiekiem, w którym dla makijażu jestem stanowczo na nie, a jeśli to bardzo subtelnie i delikatnie. ‘’ Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”.

 

Zdrowie psychiczne a media społeczościowe

Idąc w kierunku zdrowia psychicznego, amerykański Bond Internet Trend, pokazuje zagrożenia jakie niesie za sobą długotrwała obecność w mediach społecznościowych takie jak na przykład: uzależnienie, depresja, zaniżona samoocena, jeszcze bardziej nabijana przez polubienia lub ich brak, spadek długości i jakości snu, zaniżona samoocena, zobojętnienie uczuć oraz zubożenie procesów przeżywania i zapamiętywania. Co więcej, bardzo wiele osób boryka się z syndromem FOMO- ( ang. Fear of missing out).

Badania przeprowadzone przez British Royal Society for Public Health stanowczo i zdecydowanie udowadniają, że w przypadku osób w wieku 14-24, regularne i nieusanne używanie mediów społecznościowych przyczynia się nie tylko do obniżenia samopoczucia, ale także do wzmożonego uczucia osamotnienia, niepokoju, frustracji-agresji, oraz braku akceptacji siebie i własnego ciała. 

Wśród osób młodych stopniowo rodzą się nagatywne uczucia, zamiast pozytywnych, wśród których kluczowym jest uczucie zazdrości, prowadzące do irytacji i negatywych zachowań rywalizacyjnch.(przyp.aut. – mówimy o Twitterze, Snapchacie, Instagramie oraz Facebooku).

Specjaliści ostrzegają, że osoby nadmiernie korzystające z mediów społecznościowych, narażone są na ryzyko wystąpienia u nich cukrzycy.

 

Uzależnienie

Dostarczanie codziennej dawki informacji do mózgu, wpływa negatywnie  na chemię mózgu i jego pracę. ‘Piknięcie’ sygnału na telefonie, oznaczające nadejście smsa lub powiadomienia, powoduje uwalnianie dopaminy w  mózgu, a wielokrotnie powtarzana sytuacja przechodzi w nawyk, podobnie jak było w przypadku eksperymentu, przeprowadzonego  na psie przez Iwana Pawłowa( S- R, przyp. autora).Mózg który jest nadmiernie prze stymulowany, zwłaszcza w przypadku osób młodych, nie będzie gotowy do przyswajania, gromadzenia i przetwarzania zdobytej wiedzy, co ma swoje przełożenie na późniejsze wyniki w nauce szkolnej.

 

Depresja i stany lękowe

Według badań przeprowadzonych na przełomie 2020/2021 roku istnieje bardzo duży związek pomiędzy czasem spędzanym  w  mediach społecznościowych, a depresją i stanami lękowymi. Im dłużej osoba przebywa na Instagramie lub Facebooku, tym gorsze staje się jej samopoczucie, co wynika z faktu, że wzbudza w sobie uczucie zazdrości, lęku, poczucia bycia gorszą niż inni.

Każda prawda, leży gdzieś pośrodku, ponieważ większość kont, pokazuje jedynie te piękne i jasne strony życia, zupełnie, nie wspominając o trudach jakie ono za sobą niesie i nierzadko niezliczonej ilości łez.  Idąc w kierunku ‘ targetu’ mediów społecznościowych, młodzież takie obrazki i sceny z życia bardzo łatwo uznaje za swoje i co najgorsze utożsamia się z osobą publikującą, całkowicie zupełnie nie wiedząc, że te zdjęcia są starannie wyselekcjonowane i nastawione na ‘pozytywny odbiór’ przez sieć społecznościową. Owszem, co innego jeżeli osoba publikująca prowadzi konto służbowe, aby dotrzeć do klientów i poinformować o swoich działaniach -wtedy tego typu działanie, jeszcze da się usprawiedliwić.

 

30 minut to maksymalna dawka dla mediów społecznościowych w ciągu całego dnia.

 

Samoocena

Mitem jest to, że każdy z nas kocha siebie i nie ma problemów z samooceną. Są takie sfery, które w sobie kochamy i te, których nie. Są takie dni, kiedy dobrze czujemy się z samym sobą i takie kiedy chcielibyśmy od siebie uciec daleko gdzieś.

Porównywanie się ze znajomymi z Instagrama lub Facebooka, niczego dobrego do życia nie wnosi, a wręcz sieje takie spustoszenie, jak o Matko. Codzienne oglądanie Instagrama lub oglądanie statusów i postów na Facebooku, wierzcie mi, w którymś momencie, odbije się na zdrowiu, w taki albo inny sposób.

 

FOMO

Syndrom FOMO, jest to zjawisko które jest bardzo mocno powiązane z  social mediami i równie bardzo szybko nabiera na sile i na znaczeniu. Tym angielskim skrótem- Fear of missing out- określamy strach przed tym, że coś fajnego nas ominęło. Pod wpływem FOMO, co chwilę sprawdzamy komunikatory, polubienia itd., bo może ktoś nas zaprasza do kina, albo gdzieś. Jeżeli, ktoś będzie chciał to zrobić, zrobi i nie będzie tej osobie potrzebny do tego Facebook,Instagram, czy Twitter. Czy mówię serio? Tak, mówię serio. Dlaczego mówię serio? Dlatego,że mądrzy i normalni ludzie, tak właśnie funkcjonuja.

 

Sen i odżywianie

Nie od dziś wiadomo, że korzystanie z telefonu przed snem, utrudnia zasypianie. Dlaczego się tak dzieje? Dzieje się tak, dlatego, że media społecznościowe okradają nas z czasu, przeznaczonego w nocy, dla nas samych na wypoczynek. Scrollowanie facebooka w łożku, nawet jeżeli uznamy, że tylko ‘’chwileczkę’’ przeważnie nie trwa tylko’’ chwileczkę’’. Skutkiem jest senność i rozdrażnienie wewnętrzne, kolejnego dnia.

 

Polecam dobrą praktykę, nie dotykania telefonu przez 45 minut, przed położeniem się do łóżka. Jutro też jest dzień.

 

Zapamiętywanie

Media społecznościowe, często pokazują nam wspomnienia. O co chodzi z wspomnieniami? Chodzi o prosty fakt, przypomnania nam miłych zdarzeń, chociażby na facebooku, o ile takie zdarzenia publikujemy. Dlaczego o tych wydarzeniach zapominamy? Być może dlatego, że skupieni byliśmy na ustawianiu się do zdjęcia, zrobienia ładnego zdjęcia na Fejsbuka czy Instagrama i cały czar prysł. Bum balonik był, balonika nie ma i płacz za balonikiem, jak to w bajce kiedyś było. Nieustanne wlepianie oczu w ekran, odrywa nas od bieżącego przeżywania, od zgodności naszego ja z naszymi emocjami, od bycia z samym sobą lub z drugim człowiekiem na tu i na teraz. Pytanie- Warto?

Sygnałem ostrzegawczym dla nas powinno być zaniedbywanie ważnych sfer naszego życia. Dlaczego? Dlatego, że ten szereg zachowań, prowadzi do uzależnienia.

 

Jako psycholog, spotykający się z takimi przypadkami i trudnościami zarówno wśród dzieci i młodzieży, ale także osób dorosłych, wiem jedno, opieranie swojej własnej wartości na porównywaniu siebie do innych, nie wnosi niczego dobrego, a wręcz powoduje, że całe życie, czujemy się gorsi, bo żyjemy w cieniu innych.

 

To kim jesteś i jaki/ jaka jesteś, zależy jedynie od Ciebie. To Twój wybór. Jaka jest Twoja decyzja? Słowem podsumowania – Wszystko co robisz w sieci, zostawia ślad w Tobie samym.


  /fot. Pinterest/ FOMO SYNDROME/
 

Mgr Katarzyna Oberda, Psycholog, Psycholog kliniczny i osobowości.



*****- Imię Zuzia jest zmienione, natomiast opisywany przypadek jest przypadkiem realnej epikryzy. :-)

wtorek, 20 sierpnia 2019

Rozmiar Kłamstwa a Relacje czyli Nie Kłam, Kochanie, bo Ją stracisz...

Drogi Czytelniku,
Dziękuję Ci za odwiedziny na Moim blogu, przeczytanie i merytoryczną dyskusję. Dzisiaj, przychodzę do Ciebie z tematem Kłamstwa w szczególnej sytuacji jaką są Relacje Inter- Personalne.
Chciałabym poprzez ten tekst pomóc Ci zrozumieć, iż raz nadszarpnięte zaufanie, bardzo trudno jest odbudować, o ile w ogóle jest to możliwe.

Ponieważ jako Mediator Sądowy podczas moich dyżurów średnio raz lub dwa razy w miesiącu, wsłuchuję się w ludzkie historie, bardzo często w sprawach rozwodowych, przyczyną jest właśnie to zjawisko tj. Kłamstwo. Nie umiem ani jako Mediator ani jako Psycholog przejść obojętnie wokół tego zjawiska, dlatego przejdę do meritum i nie będę również obawiała się tutaj nazwać pewnych spraw po imieniu. 
Wierzę, że dzięki tej Konfrontacji, pomogę Ci chociaż trochę, zminimalizować ból nadszarpniętego zaufania i jednocześnie też spróbuję nauczyć Cię, jak nie ufać w każdy Kit, który świat próbuje nam w sposób bezczelny wciskać.


Rozmiar kłamstwa

Kłamstwo jako zjawisko samo w sobie, zawsze niesie negatywne konsekwencje. Albo budujesz na prawdzie, albo toniesz, w swoim własnym bagnie, całkowicie zupełnie jak Shrek z Bajki. I niczym się w tym swoim kłamaniu nie różnisz od Lorda Farquada, z tej samej bajki.

Jeśli kłamiesz w sprawach banalnie prostych, z dużą dozą pewności potrafisz kłamać i w tych najważniejszych. Jeżeli sam/a kłamiesz, odpierając zarzuty możesz powiedzieć '' Ale Ty też mnie okłamałaś/eś więc jesteśmy kwita''.

Nie nie jesteśmy. Nie jesteście. Jeżeli pojawia się kłamstwo w relacji, Was nie ma.

Nie ma zaufania, nie ma budowania przyszłości. Pamiętaj, niezależnie czy jesteś Kobietą czy Mężczyzną, jeżeli pozwalasz sobie na kłamstwo w związku, związku nie ma. Nie ma koleżeństwa, nie ma przyjaźni, nie ma niczego.

Dlaczego? Otóż z prostego powodu- Jeżeli kogoś kochasz, ufasz tej osobie. Jeżeli kłamiesz, to są dwie opcje. Opcja A) Boisz się tej osoby, bo jej nie ufasz B) Chcesz ukryć prawdę, bo tak jest Ci wygodniej.

Pamiętaj jednak, że Kit jest Kitem i nie ważne w jakiej wersji go podasz komuś, Kitem będzie.

Kłamstwo, kłamstewko 

Z punktu widzenia Psychologii jako nauki, oprócz kłamstwa istnieje coś takiego jak Kłamstewko.
Według Słownika Języka Polskiego, Kłamstewko jest całkiem podobne do Kłamstwa i polega na celowym wprowadzeniu kogoś w błąd.
Nie ma znaczenia, czy kłamiemy dla idei, czyjegoś pozornego dobra, czy dlatego że jest nam wygodnie Kłamstwo to Kłamstwo i nie ma czegoś takiego jak mniejsze czy większe.

Kłamstwo jest nie mówieniem prawdy, które narusza wzajemne zaufanie, bo dotyczy ważnej kwestii dla drugiej strony.

Przykład z życia, imiona zmyślone.

Aga: - Jak mogłeś!?
Marcin: - O co Ci chodzi?
Aga: Zdradziłeś mnie!
Marcin: Wymyślasz.
Aga: Zdradziłeś mnie czy nie?
Marcin: Jak myślisz?
Aga: Zdradziłeś mnie.
Marcin: Kochanie, ale ja tylko Ciebie Kocham.
Aga: To po co Ci portal randkowy?
Marcin: A bo to dla znajomych, dla beki było/
Aga: Zdradziłeś mnie.
Marcin: Nie zdradziłem.
Aga: Zdradziłeś mnie.
Marcin: Nie zdradziłem, mówię Ci że nie zdradziłem.
Aga: Nie ufam Ci.
Marcin: Ale ja Kocham Tylko Ciebie.
Aga: Nie ufam Ci. Spałeś z Moniką, wiem to.
Marcin: Rób, jak chcesz.
Aga: Pójdziesz do innej.
Marcin: To ty szukasz pretekstu, bo byłaś u tej małpy, a nie u Mamusi.
Aga: To jesteśmy kwita.
Marcin: Ale Ty nie jesteś lesbijką.
Aga: A Ty jesteś??...

( dzwonek do drzwi)

I tu awantura się urywa..., bo wkracza Monika.

( "Małpa" to przyjaciółka Agi, Monika).


W powyżej wymienionym przykładzie, jest kłamstwo, jest rozpad więzi i jest niewątpliwie brak zaufania. Choć ciężko stwierdzić, kto kłamie, z niemałą pewnością można powiedzieć, że niewykluczone że i Aga i Marcin nie są sobie dłużni i nie do końca wiadomo czy Monika jest przyjaciółką Agi czy '' przyjaciółką'', a zgodnie z prawdą Kochanką Marcina.

Można by spekulować. Fakty jednak są takie, że Kłamstwo rodzi Niepokój i brak zaufania, niezależnie od tego czego dotyczy.
Zdarza się także, że bezmyślna szczerość, nawet w ramach przyjaźni również może mieć swoje konsekwencje, bo nigdy nie wiesz czy z czyjejś strony, Przyjaźń nie była Miłością.

Tak czy inaczej,niezależnie w jakiej relacji jesteś, są kwestie o których, jeżeli nie dotyczą Ciebie i drugiej strony, się nie mówi.Jeżeli jednak myślisz o kimś poważnie, to musisz przewartościować swoją prawdę i zdecydować, czy chcesz żeby druga osoba o niej wiedziała.

Wielkim bólem bowiem jest dowiadywanie się o kłamstwie od osób trzecich, choć równie mocnym jak odkrycie, że ktoś kogo kochamy gubi się w zeznaniach czyt. Kłamie bo czerpie z tego dziką satysfakcję. Tak też bywa.


Czy prawda leczy?

To stwierdzenie o leczącej sile prawdy jest moim zdaniem nad wyraz przesadzone. Uważam, że powiedzenie jej może być czasami zbyt bolesne dla drugiej osoby, lub może być zbyt dużym brzemieniem dla osoby, która ją usłyszy.

X: - Jesteś wpadką.
Y: No super. Fajnie, że wiem.

Pozornie, choć rozmawiało ze sobą dwoje dorosłych ludzi, jedno i drugie rani. Pytanie, w imię czyjego dobra? X, bo w sytuacji kłótni, jest kartą przetargową.
Y, bo czuje się dotknięta/ y tym co usłyszał/a i wchodzi w pozycję opozycyjno- buntowniczą czyt. broni się przed tym, co usłyszał/a
Jaka jest prawda? Prawdopodobnie, X chciał/ a żeby Y zabolało. Taki też był skutek.





Odwołując się do słów św. Jana Pawła II'' Człowiek jest wielki nie przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi''.

Kim więc jesteś Kłamiąc osobę Ukochaną? Kim więc jesteś Kłamiąc w kwestiach błahych i tych ważnych?

Powody kłamstwa

Z punktu widzenia psychologii, powodów kłamstwa można by wymieniać bardzo wiele. Ja jednak, skupię się w tym tekście na tych najważniejszych.

1) Kłamiemy, bo chcemy siebie ochronić

W kwestii kłamstwa i ochrony siebie, powiem tylko tyle- nie ma nic gorszego.Kłamiąc, gubimy się w swoim świecie, wierząc że osoba okłamywana jest głupsza od nas. Chronimy siebie z nadzieją, że unikniemy konsekwencji. Nie bój się, kiedyś prawda wyjdzie na jaw i sama się obroni, z ryzykiem jedynie że konsekwencje mogą być bardziej bolesne.
Jeśli masz kłamać, lepiej powiedz prawdę. Gorzką, bo gorzką,ale zawsze prawdę.

Gdy przyjaciółka mnie pyta czy dobrze wygląda w sukience, zawsze pytam czy chce prawdy, czy komplementu.
Jeżeli chce prawdy, mówię tak jak czuję. Nie słodzę, nie lukruję, mówię szczerze.
Jeżeli prawda jest adekwatna do sytuacji, tym bardziej ja mówię. Jeżeli wiem że przyjaciółka ma ważny dzień, nie powiem jej że wygląda cudownie, czy nie powiem także, że robi dobrze, popełniając moim zdaniem największy błąd, bo zrobiłabym dziewczynie zwyczajną krzywdę.

Może pomyślisz, że tak jak w teledysku disco- polo jestem '' Okrutna, zła i podła'', ale jeżeli ktoś robi coś źle, a na kimś mi zależy jestem jak Lwica i potrafię donośnie ryknąć. Każde kłamstwo krzywdzi.

2) Chcemy zwrócić czyjaś uwagę na coś

- Mamo a pójdziemy na Sienkiewicza?
- Pójdziemy synku.
- A pójdziemy troszkę w dół.
- Pójdziemy.
- Ale tam jest taki zabawkarski, wejdziemy?
- Wejdziemy.
- Ale tam na wystawie jest taki samochodzik. Kupimy?
- Zobaczymy, ale może kupimy.

Takich metod używają dzieci. Chociaż jesteśmy dorośli, często nie mówimy o swoich potrzebach wprost. Nie dlatego, że nie umiemy i nie chcemy,ale dlatego, że nie rozumiemy tego co chcemy i nie rozumiemy też swoich uczuć, w związku z potencjalną odmową, chociażby.
3) Problem z kłamstwem wynika także ze sposobu w jaki byliśmy wychowywani.

Jeżeli jesteśmy uczeni kłamstwa od małego istnieje ryzyko, że powielimy ten schemat w życiu dorosłym.
- Jesteś spóźniona 30 minut, a miałaś oddać raport. Czekaliśmy
- Szefowo, tak bardzo przepraszam, ale stałam w korku.
- Trzeba było wyjechać wcześniej, już tu nie pracujesz.


Kłamstwo zawsze jest kłamstwem i zawsze ma konsekwencje. Jedno czy drugie przepraszam bólu i braku zaufania nie zmaże.

4) Prawda jest nie istotna.
Czasami uważamy, że nie ma sensu mówić prawdy.

Rozmowa małżeństwa

M:- Co robiłaś?
Ż- Nic.
M:- Ale jak to nic?
Ż- Nie wiesz co to jest nic?.Po prostu nic.

Żona była na kawie z koleżanką i zapłaciła karta myśląc że nic się nie wydarzy, a o to skutek:

M: - Kłamiesz
Ż: Nie, nic nie robiłam
M: Jak można nie robić nic?
Ż: Byłam na kawie z Anką, nie musiałeś wiedzieć.
M: Czyli kłamałaś.


Czyli kłamała. Kłamała bo uznała, że prawda jest nie istotna.

Prawda zawsze jest istotna. Jeżeli nie robisz niczego wbrew sobie i drugiej osobie, proszę Cię, nie bój się mówić prawdę, nawet jeżeli miałaby kogoś zdenerwować. Gorzej, jeśli jej nie powiesz. On/ Ona, nie ważne czy partner, partnerka, ojciec, mama, szef, szefowa czy ktokolwiek, każdy z nas ma prawo do Prawdy.

Kłamiesz, uważaj, bo ktoś i Ciebie okłamie. Warto, też zawsze zapytać, dlaczego ktoś pyta. Być może wynika to ze zwykłej grzeczności, a być może  z troski o Twoje dobro.

Mam prawo do sekretów i tajemnic

Ależ owszem, masz. Masz, o ile nie naruszasz praw i dobra drugiej osoby.
Jeżeli ktoś ujawni Twoja tajemnicę, zdjęcie, coś osobistego cokolwiek, masz prawo do irytacji. Ceń sobie prywatność. Ceń siebie.

Jeśli partner zapyta Cię jak było na kawie z koleżanką, sama decydujesz czy chcesz mu mówić o tym czy nie. Jeżeli nie szanujesz czyjejś autonomii, licz się z z kłamstwem.

Podsumowując, to w jaki sposób żyjesz, zależy jedynie od Ciebie. 

To czy wybierasz Kłamstwo, czy Prawdę jest Twoją i tylko Twoją decyzją. Jeśli nie chcesz być okłamywany/a, nie kłam. Jeśli chcesz utonąć jak Shrek w bagnie, proszę bardzo, tylko pamiętaj, że życie to nie bajka i Ty sam decydujesz o jej zakończeniu. Co więcej, w każdej relacji międzyludzkiej, należy mówić o trudnościach, smutkach, wątpliwościach i kiedy masz wątpliwości, konfrontować je z rzeczywistością. Nie zostawiaj niedomówień, niewyjaśnionych historii, nie kryj swojej irytacji, jeśli ją masz.

Choć czasami ta rzeczywistość boli, życie w prawdzie, daje szczęście. Uwierz mi.

Sam/ a zdecyduj, co wybierasz,a ja za Ciebie trzymam Kciuki ! :). Nie Kłam Kochanie bo Ją stracisz. Stracisz Miłość, Przyjaźń. Stracisz coś, co jest dla Ciebie w jakiś sposób ważne. ***


Na podstawie: Kristin Hannah '' Słowik''. Szczerze, polecam :). Równie dobrym , co książka filmem jest komedia '' Nie kłam, Kochanie'' tudzież jeszcze inna Och,Karol.

Do posłuchania, zostawiam tytułową piosenkę i zapraszam do żywej dyskusji :) :)


***Wymienione i opisane powyżej sytuacje dotyczą realnego życia, natomiast imiona osób są zmyślone :) :)




 Truth, Lie, Business, Presentation, List, Show, Keep







mgr Katarzyna Oberda, Psycholog kliniczny i osobowości, Psycholog biznesu, Stały Mediator Sądowy





wtorek, 20 listopada 2018

Pokonać Panikę


Panika stanowi niekontrolowany i naturalny sposób reakcji organizmu na pojawienie się zagrożenia.
Osoby zmagające się z napadami lęku, w chwili jego wystąpienia powinny znaleźć sobie bezpieczne miejsce, uspokoić towarzyszące im emocje  i znaleźć przyczynę dlaczego pojawił się lęk. Podjęcie się aktywności fizycznej dodatkowo pozwala zminimalizować to zjawisko.


Zagrożenia obecne we współczesnym świecie są zupełnie inne od tych do których przyzwyczajony jest nasz organizm i nasze ciała. W momencie w którym zagrożone jest nasze bezpieczeństwo, nasz organizm uruchamia adrenalinę, która ponosi nam ciśnienie wywołując u nas instynktowną potrzebę schronienia się, walki lub ucieczki.

Jak rozpoznać atak paniki? 

Atak paniki jako zjawisko związane z poczuciem lęku może mieć wiele różnych objawów, które mają to do siebie że w żaden sposób nie da się ich skontrolować i dzieją się niezależnie od naszej woli.


Ponieważ nie możemy opanować reakcji naszego ciała, panikujemy jeszcze bardziej. Serce łomocze jakby chciało żywcem wyrwać się nam z piersi, krew w niepohamowanych ilościach napływa do głowy a Nie możesz opanować tego, co dzieje się z twoim ciałem, dlatego panikujesz jeszcze bardziej. Serce wali jak oszalałe, krew napływa do głowy, a ciało zaczyna się czerwienić. Oddech przyspiesza, podobnie jak gonitwa myśli, która tylko nakręca całą tę spiralę. Możemy doświadczyć bólu głowy, skurczów mięśni, ściśnięcia żołądka i niekontrolowanego wybuchu płaczu.  Jest to niezwykle trudna sytuacja nie tylko dla osób doświadczających tego typu ataku, ale i najbliższego otoczenia.

Radzenie sobie z atakiem paniki


Nie istnieje jedna uniwersalna metoda radzenia sobie z atakiem paniki. Tym, co może ułatwić sobie radzenie z nią, jest niewątpliwie próba zrozumienia tej reakcji.

Ponieważ atak paniki jest niekontrolowaną reakcją, osoba go doświadczająca nie może zapanować ani nad ciałem ani gonitwą myśli.

Pierwszą rzeczą, która może pomóc jest próba uświadomienia, że ciało zareagowało w ten sposób, ponieważ nie potrafi odróżnić sfery myśli od rzeczywistości.

Takiego stanu rzeczy możemy doświadczyć podczas stosowania technik relaksacyjnych i kiedy wyobrażamy sobie pozytywne rzeczy. Taka sama sytuacja może mieć jednak miejsce w przypadku pojawienia się w naszym umyśle przykrych myśli. W tym drugim przypadku ciało może zinterpretować wysłany do niego komunikat myślowy jako sytuację zagrożenia. 



1. Pierwszą i najważniejszą rzeczą, którą należy zrobić w razie ataku paniki, jest uświadomienie sobie lub doświadczającej go osobie, że chociaż tego w tej chwili nie czuje, to jest w stanie przejąć kontrolę nad sytuacją. 

2. Pozwolić sobie na wyrażenie emocji (niezależnie od  tego czy są pozytywne czy negatywne) aby poczuć się bezpieczniej. 

3. Zamknij oczy, weź pięć głębokich oddechów, poczuj siebie, a następni wypuść powietrze.

4. Spróbuj przypomnieć sobie, co naprawdę się dzieje. To tylko atak paniki, który minie. Jesteś bezpieczna/y i nic Ci nie grozi.

5. Spróbuj wyrazić to co czujesz. Płacz, krzycz, otwórz się na nową sytuację. Uwierz mi, przyjdzie ulga.

6. Racjonalnie wytłumacz sobie co się tak naprawdę zdarzyło. Spróbuj poznać przyczynę. Porozmawiaj z kimś zaufanym, kto pozwoli Ci zrozumieć, że cała ta sytuacja rozegrała się w Twojej głowie.

7. Doceń to doświadczenie.Może być ono dla Ciebie sygnałem ostrzegawczym do uniknięcia innych poważniejszych trudności. Może także być sygnałem alarmowym do tego aby zadbać o siebie i zmniejszyć nerwowe sytuacje w życiu.
8. Rób to co sprawia Ci przyjemność.
9. Podejmij aktywność fizyczną. Może to być nawet  przekopanie ogródka. Adrenalina spowodowała, że w Twoim ciele pojawił się nadmiar cukru, który miał dać Ci siłę na walkę.
Podejmując aktywność fizyczną odreagujesz i jednocześnie dotlenisz komórki nerwowe.
  

Może zdarzyć się tez tak, że wszystkie te 9 sposobów pozwoli Ci na to, aby znaleźć rozwiązanie dla całej sytuacji lub asertywnie  i kulturalnie umieć powiedzieć ''nie''.

Zapobieganie atakom paniki 

1. Wsparcie

Nie jest to ważne, czy będzie ono wsparciem profesjonalnym - psycholog, psychoterapeuta, czy pomoże Ci ktoś bliski. Ważna jest obecność drugiego człowieka i możliwość rozmowy o pojawiających się trudnościach.
2. Uregulowanie czasu snu

Niedobór snu często wywołuje sprzeczne reakcje naszego organizmu. Staraj się dlatego spać do ośmiu godzin dziennie, pozwól sobie na odpoczynek. Nie tylko w sensie fizycznym ale i psychicznym. Kiedy odpoczywa ciało, odpoczywa razem z Tobą również Twój mózg i układ nerwowy.
3. Eliminacja kawy  i alkoholu

Wyeliminowanie kawy i alkoholu pozwoli na wyregulowanie pracy Twojego układu nerwowego. Jest on widocznie na tyle wrażliwy, że obie te substancje w połączeniu z niedostateczną ilością snu wytrącają go z równowagi.
4. Codzienny kontakt z naturą i relaks
Kontakt z przyrodą i relaks pozwoli Ci na uspokojenie wewnętrznego kotła, który jest w Tobie.
Uwierz mi, nawet krótki spacer pomaga pewne rzeczy przemyśleć, podsumować i czasami zamknąć. Pozwól sobie na chwilę samotności  z samym/ą sobą.

5.Słuchaj swoich emocji. Unikaj toksycznych sytuacji i ludzi

Emocje człowieka można porównać do nawigacji GPS, która pokazuje właściwą drogę. Tak samo pomagają nam one w relacjach społecznych dlatego bardzo ważne jest unikanie toksycznych sytuacji i ludzi.

Emocje pozwalają Ci określić czy dobrze czujesz się w czyimś towarzystwie. Jeżeli Cię stresują, sprawiają przykrość masz odpowiedź- kontakt z tym człowiekiem/ludźmi Ci nie służy.

Wyrażaj emocje i nie wstydź się ich. Zarówno te pozytywne i negatywne. 

Jeśli potrzebujesz się wypłakać, płacz. Jeśli chcesz się śmiać, śmiej się. Bądź sobą, a to pomoże Ci przezwyciężyć wszystkie trudności.

Naucz się dbać nie tylko o innych, ale przede wszystkim o siebie samego/ą. Twoje zdrowie psychiczne, Twoja odporność na trudy codzienności zależy jedynie od Ciebie! 

POWODZENIA! :)



Katarzyna Oberda, Psycholog

Ataki paniki – pokonaj je w 7 krokach
fotografia: Google images, hasło wyszukiwania : uwięziony mózg 


Bibliografia :

 
Psychiatria. Adam Bilikiewicz (red.). Wyd. 3. Warszawa: Wydawnictwo lekarskie PZWL, 2004.



niedziela, 22 lipca 2018

Nie marnuj dnia, nie marnuj swojego życia

 Zapewne wieokrotnie zdarza Ci się pozwalać sobie na chwilę bezmyślnej bezczynności, scrollowanie ulubionych stron czy wpatrywanie się w ekran telewizora leżąc z pilotem na wersalce w kółko i w kółko. Czasami może trwać to piętnaście minut, a czasami więcej. Przecież usiadłeś/aś na chwilę. Problemem jest to, że ta chwila się wydłuża. Co będzie jutro? Jutro będzie takie smao jak dzisiaj.

Piszę to dla Ciebie po to, aby pozwolić Ci na przemyślenie kilku spraw. Moim celem jest także uświadomienie Ci, że to co zrobisz ze swoim życiem zależy jedynie od Ciebie i od nikogo więcej.
Dzisiaj nie będę Cię głaskać, kopać jak leżącego ani skłaniać do zmiany czegoś do czego być może nie jesteś przekonany/a. I jako Coach, nawet nie chcę tego robić. Mogę pokazać Ci jedynie drogę do zmiany, pozytywnej zmiany na lepsze.
Od Ciebie tylko zależy czy zechcesz wznieść się na wyżyny swoich możliwości :).
Kruchość życia
Nie tak dawno miałam możliwość wzięcia udziału w pogrzebie niezwykle młodej dziewczyny i jednocześnie mojej pacjentki. Miała jedynie 30 lat, umarła na zawał mięśnia sercowego i dwoje małych dzieci, które wychowywała samotnie. To co doprowadziło ją do tego stanu rzeczy to sytuacja rodzinna i finansowa. Sąsiedzi dobrze wiedzieli o wszystkim, ale nikt nie pomógł. Kiedy prosiła o pomoc, mieli pretensje o to, że ma czelnosć prosić. Więc nie prosiła. Zgłosiła się do mnie, szukając katolickiego psychologa i jednocześnie chciała się jedynie wypłakać. Nie mówiła nic. Jedynie oczekiwała objęcia ramieniem i pozwolenia na wyrzucenie z siebie tego co złe.

Spotkałyśmy się 4 razy. Piątego razu nie było. Dziewczyna poszła na badania krwi i dowiedziała się przy okazji że ma raka złośliwego.
Wróciła do domu. Zdążyła jedynie wejść i wykonać telefon do mnie - Proszę dzwonić po karetkę. Ja umieram.

Wykonałam prośbę. Niestety nie zostala doratowana. Rodzina cierpi do dzisiaj, choć miało to miejsce miesiąc temu.

W obliczu tej sytuacji dotała do mnie smutna prawda o kruchości życia. O tym, że potrzeba tak nie wiele,żeby zdmuchnąć je raz na zawsze jak płomień świecy.
Jest człowiek i nie ma człowieka.

Chcę uświadomić Ci wartość doceniania każdego dnia i cieszenia się nim.
Wartość życia nie tu i teraz, nie wedle zasady Carpe diem, ale wedle zasady myślenia nad życiem. I w tym momencie bardzo Cię proszę, weź życie w swoje ręce. Zmień to co negatywne, poprzez próbę zauważenia że masz szansę. Przestań być obojętna/y na potrzeby innych ludzi. Otwórz swoje serce. Zrób coś, nawet jeżeli miałoby to oznaczać jedynie znalezienie sobie zajęcia na chwilę. Zrób to co dyktuje Ci rozum i serce albowiem robiąc coś robisz to nie dla innych, ale przede wszystkim dla samego /ej. siebie

Zmarnowanych godzin nie uda się odzyskać.

jak nie marnować czasu
fot. pixabay/ clock.

  Katarzyna Oberda, Psycholog, Pedagog, Mediator sądowy, Trener umiejętności społecznych TUS.